Testy, testy, testy ...!

Jakiś czas temu zauważyłam, że jak tylko zaczynam post piszę o tym jak bardzo przepraszam o mojej nieobecności. Więc mam nadzieję, że wiecie co chciała bym wam powiedzieć ? :D

Za mną pierwszy dzień testów. Dzisiaj miałam test z matematyki. Pierwsza myśl po oddaniu testu "Już po mnie !" Jedyne co mnie podniosło na duchu to to, że moje koleżanki mówiły, że równie źle napisały. W sumie ciężkie okazały się tylko dwa ostatnie zadania. Reszty nie jestem pewna, ale znając mnie te zadania co myślałam, że mi dobrze poszły będą całe zleee. Jutro piszę Polski i Angielski (oba jednego dnia ? :o ) Angielskie to się nie boje co roku 6 na koniec roku :3 (tak wiem chwale się xD) gorzej z polskim, najbardziej się boję  wypracowania. Ale szczerze mówiąc dzisij bardziej czekałam na ten test z niecierpliwością bo wolałam mieć już te wszystkie emocje za sobą

Trzymajcie kciuki żebym miała piąteczkę ;)